Pędzą, pędzą sanie…, czyli kulig klas IIc i IId

Każda pora roku ma swoje uroki - zima też. Ośnieżone drzewa, białym puchem pokryta ziemia - to bajeczny wprost widok. Korzystając z pięknej i śnieżnej pogody uczniowie naszego gimnazjum rozpoczęli zimowe szaleństwa. Po trudach nauki w pierwszym semestrze uczniowie klas IIc i IId w dniu 17 lutego udali się na kulig po okolicznych lasach. Kilkunastostopniowy mróz nie był przeszkodą w przebywaniu na świeżym powietrzu, a zaprzęgi konne zapewniły dość długą przejażdżkę, w pięknej, zimowej scenerii. Humory dopisywały wszystkim. Dźwięk dzwonków u sań, śpiewy i śmiechy uczestników doskonale komponowały się ze skrzącym śniegiem, a echo leśne wtórowało głosom pełnym radości. Zabawy na śniegu w czasie postojów nikogo nie przerażały, mimo iż często młodzież bardziej podobna była do śniegowych bałwanów niż do ludzi.
Gorąca herbata, smaczna grochówka i drożdżówka u Państwa Szpakowskich oraz ciepło emanujące od ogniska było momentami zbawienne dla przemoczonych ubrań i zmarzniętych rąk (na szczęście nikt z uczestników nie przeziębił się i nie zachorował).
Wyjazd odebrany był przez młodzież jako "wielka frajda" i doskonały sposób na czynny odpoczynek. W wyśmienitych humorach szczęśliwie wróciliśmy do domu.